Matka Maria od Krzyża

Życiorys Matki Morawskiej

Sługa Boża Matka Maria od Krzyża (Ludwika Morawska) przyszła na świat 22 sierpnia 1842 r. w Rokoszu koło Słupcy w powiecie konińskim, jako piąte z sześciorga dzieci Hieronima i Tekli Morawskich. Gdy miała cztery lata wskutek wypadku przy pracy zmarł ojciec. Matka przeniosła sie wraz z dziećmi do Warszawy, by szukać możliwości  pozyskania środków do życia i wykształcenia dzieci. Gdy Ludwika miała trzynaście lat zmarła jej starsza siostra Bronisława,  rok póżniej ukochana Matka. Także w Warszawie zmarł brat Antoni Aleksander, trudno ustalić jednak datę.Trójką nieletnich jeszcze dzieci zajęła się rodzina. Krewna Ludwiki Morawskiej wspominała po latach:” Ludka po stracie tylu ukochanych istot zapragnęła poswięcić się Bogu.”

W wieku 15 lat, wstąpiła do powstającego Zgromadzenia Sióstr Felicjanek, gdzie wzrastała duchowo pod przewodnictwem bł. m. Angeli Truszkowskiej i bł. o. Honorata Koźmińskiego. Przyjęła imię s. Katarzyna. W 1860 r. zaliczona została do felicjanek klauzurowych. Po kasacie Zgromadzenia w 1864 r. została z 20 siostrami wywieziona do klasztoru sióstr bernardynek w Łowiczu „na wymarcie”. Sytuacja, w której się znalazła skłoniła ją do wyjazdu do Francji, by szukać możliwości realizacji swojego powołania.Wyjechała w 1866 r. wraz z s M. Anuncjatą Ładą.

W stronę Troyes i Lwowa

Za radą księży zmartwychwstańców wstąpiła do nowo powstałego Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Najświętszego Sakramentu w Troyes we Francji (obecna nazwa: Mniszki Klaryski od Wieczystej Adoracji). Otrzymała imię które okazało się prorocze, Maria od Krzyża. Zachęcona słowami bł. papieża Piusa IX: „Przez Najświętszy Sakrament Polska będzie ocalona”, podjęła starania o utworzenie fundacji klasztoru na ziemiach polskich.

Pierwszy dom powstał w 1871 r. w Granowie, następnie przeniesiony został do Gniezna, a ostatecznie do Lwowa, gdzie Służebnica Boża zbudowała klasztor i kościół, w którym do końca II wojny światowej trwała nieprzerwanie nieustająca adoracja Najświętszego Sakramentu, w duchu dziękczynienia.

Matka Maria od Krzyża zmarła w czasie podróży w pociągu 26 stycznia 1906 r wyniszczona ofiarną pracą dla chwały Jezusa Eucharystycznego.

Proces

Przekonanie o świętości życia Służebnicy Bożej Matki Marii od Krzyża Morawskiej istniało “od zawsze” wśród Sióstr Klarysek od Wieczystej Adoracji oraz wśród świeckich, którzy w jakiś sposób zetknęli się z Matką. Modlitwa przez Jej wstawiennictwo, w różnych intencjach, trwała nieprzerwanie od chwili Jej śmierci w 1906 roku. Niesprzyjające okoliczności sprawiły, że proces beatyfikacyjny mógł rozpocząć się dopiero 25 października 2002 roku. Miało to miejsce we Lwowie, ponieważ tam  Matka Maria od Krzyża została pochowana w krypcie kościoła wybudowanego jej staraniem.

Rozpoczęcie procesu we Lwowie

Na rozpoczęcie procesu pojechało 40 Sióstr  Klarysek od W.A. – reprezentantki wszystkich klasztorów w Polsce oraz Siostry z klasztoru w Castelnaudary we Francji.  Postulatorem w procesie beatyfikacyjnym był Jego Ekscelencja Ksiądz Biskup Marian Buczek, a Delegatem Jego Ekscelencji Kardynała Mariana Jaworskiego Ksiądz Profesor Stefan Ryłko.

Zakończenie procesu w Krakowie

Zakończenie procesu miało miejsce 15 czerwca 2005 roku w Krakowie.  Następnie zebrane dokumenty zostały przekazane Kongregacji do Spraw Kanonizacyjnych w Rzymie. Postulatorem został Ojciec Profesor Zbigniew Suchecki OFM Conv.

Rozpoczęcie procesu w Sosnowcu

Dnia 6 XI 2003 roku rozpoczął się w Sosnowcu proces dotyczący domniemanego cudu przez wstawiennictwo Służebnicy Bożej Matki Marii od Krzyża Morawskiej. Zamknięcie procesu miało miejsce 4 III 2004 roku pod przewodnictwem, Jego Ekscelencji Księdza Biskupa Adama Śmigielskiego. Dokumenty również zostały przekazane Kongregacji do Spraw Kanonizacyjnych.

Modlitwy

Nowenna za wstawiennictwem Matki Marii od Krzyża Morawskiej  I wersja

Dzień 1.
Panie Jezu, powiedziałeś: „Kto uwierzy i przyjmie chrzest będzie zbawiony” (Mk 16, 16), pomóż i umocnij wiarę chrześcijan w Twoją obecność w Eucharystii i udziel mi łaski… o którą Cię proszę za wstawiennictwem M. Marii od Krzyża
Ojcze nasz… Zdrowaś Mario… Jezu w Hostii utajony, bądź od wszystkich pochwalony.

Dzień 2.
Panie Jezu, powiedziałeś: „Nie zostawię was sierotami” (J 14, 18), umocnij moją nadzieję w Twoją dobroć w Eucharystii i udziel mi łaski… o którą Cię proszę za wstawiennictwem M. Marii od Krzyża
Ojcze nasz… Zdrowaś Mario… Jezu w Hostii utajony, bądź od wszystkich pochwalony.

Dzień 3.
Panie Jezu, powiedziałeś: „Wytrwajcie w miłości mojej” (J 15, 9b), ożyw miłość Twoich uczniów i udziel mi łaski… o którą Cię proszę za wstawiennictwem M. Marii od Krzyża
Ojcze nasz… Zdrowaś Mario… Jezu w Hostii utajony, bądź od wszystkich pochwalony.

Dzień 4.
Panie Jezu, powiedziałeś: „O cokolwiek byście prosili Ojca, da wam w imię moje” (J 16, 23b), naucz nas oddawać Tobie w Eucharystii wszystkie nasze troski i udziel mi łaski… o którą Cię proszę za wstawiennictwem M. Marii od Krzyża
Ojcze nasz… Zdrowaś Mario… Jezu w Hostii utajony, bądź od wszystkich pochwalony.

Dzień 5.
Panie Jezu, powiedziałeś: „Ja jestem dobrym pasterzem” (J 10, 11), poślij do Twojej winnicy dobrych i świętych kapłanów, szafarzy Twoich sakramentów i udziel mi łaski… o którą Cię proszę za wstawiennictwem M. Marii od Krzyża
Ojcze nasz… Zdrowaś Mario… Jezu w Hostii utajony, bądź od wszystkich pochwalony.

Dzień 6.
Panie Jezu, powiedziałeś: „Pokój mój daję wam” (J 14, 27b), obdarz mnie darem pokoju i przebaczenia i udziel mi łaski… o którą Cię proszę za wstawiennictwem M. Marii od Krzyża
Ojcze nasz… Zdrowaś Mario… Jezu w Hostii utajony, bądź od wszystkich pochwalony.

Dzień 7.
Panie Jezu, powiedziałeś: „Odwagi, nie bójcie się, ja Jestem” (J 6, 20), obdarz nas wielkodusznością w Twojej służbie i udziel mi łaski… o którą Cię proszę za wstawiennictwem M. Marii od Krzyża
Ojcze nasz… Zdrowaś Mario… Jezu w Hostii utajony, bądź od wszystkich pochwalony.

Dzień 8.
Panie Jezu, powiedziałeś: „Aby radość moja w was była” (J 15, 11), spraw, abyśmy z Ciebie czerpali radość i szczęście i udziel mi łaski… o którą Cię proszę za wstawiennictwem M. Marii od Krzyża
Ojcze nasz… Zdrowaś Mario… Jezu w Hostii utajony, bądź od wszystkich pochwalony.

Dzień 9.
Panie Jezu, powiedziałeś: „Kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie, ten Mi jest bratem, siostrą i Matką” (Mt 12, 50), daj nam do końca spełnić Twoją wolę i udziel mi łaski… o którą Cię proszę za wstawiennictwem M. Marii od Krzyża
Ojcze nasz… Zdrowaś Mario… Jezu w Hostii utajony, bądź od wszystkich pochwalony.

Modlitwa 
Boże, Ojcze nieskończenie dobry, Ty mocą Ducha Świętego nieustannie powołujesz ludzi do głębokiej więzi z Synem Twoim Jezusem Chrystusem. Ty wezwałeś Matkę Marię od Krzyża do całkowitego oddania się Tobie i sprawiłeś, że z żarliwą miłością zabiegała o rozszerzenie kultu Najświętszej Eucharystii. Pozwoliłeś jej również głęboko wniknąć w tajemnicę Krzyża, z której czerpała mądrość i moc do ofiarnego wypełniania Twojej woli. Uczyń ją orędowniczką naszych spraw i udziel nam łask, o które pokornie prosimy. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen
Ojcze nasz… Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu…

Imprimatur: Ks.bp Bogdan Wojtuś 8.IX. 1999 r,   Cenzor: Ks. dr Stanisław Grzechowiak

Menu